Niedźwiedź zaatakował dwa żubry ?
W sobotę 18 listopada niedaleko miejscowości Olchowa, w Nadleśnictwie Lesko znaleziono dwa martwe żubry. Jeden z nich miał rany od niedźwiedzich pazurów. Obydwa znajdowały się w niedalekiej odległości od siebie.
O fakcie tym powiadomiliśmy Powiatowego Lekarza Weterynarii w Sanoku, placówkę Polskiej Akademii Nauk w Ustrzykach Dolnych i Stowarzyszenie Miłośników Żubrów.
– mówi Wojciech Jankowski z Nadleśnictwa Lesko.
Kilka lat temu w tej okolicy mieliśmy przypadek zabicia żubra przez niedźwiedzia, który przez kolejne tygodnie odżywiał się swoją zdobyczą właśnie u progu zimy – przypomina Wojciech Jankowski. – Wygląda na to, że drapieżnik i tym razem skorzystał z okazji, by odłowić kolejne sztuki ze stad żubrów przemieszczających się ku swym zimowym ostojom. Głęboki wąwóz, do którego zapędzony żubr łamie nogi lub przewraca się, daje przewagę drapieżcy.
– dodaje.
Jeszcze w niedzielę 19 listopada przeprowadzono oględziny miejsca oraz samych resztek żubrów. Lekarze weterynarii wykluczyli ingerencję człowieka, jako bardzo prawdopodobną przyczynę upadku żubrów przyjęto atak niedźwiedzia. Nadleśnictwo Lesko wystąpi natomiast do RDOŚ o zgodę na spreparowanie czaszek żubrów dla celów edukacyjnych.
Źródło, foto: RDLP Krosno, Lesko.info